Instagram jest obecnie jednym z najpopularniejszych serwisów społecznościowych, który umożliwia edycję zdjęć i filmów, a następnie ich publikację. W każdej minucie użytkownicy przesyłają tysiące fotografii. Na przełomie listopada i grudnia światło dzienne ujrzała wiadomość, że aplikacja wychodzi naprzeciw potrzebom odbiorców i dodają nową, bardzo przydatną funkcję.
Od teraz osoby, które mają problem ze wzrokiem, będą mogły usłyszeć o tym, co znajduje się na zdjęciu. I to dosłownie. Na stronie instgram-press.com możemy przeczytać:
”We are introducing two new improvements to make it easier for people with visual impairments to use Instagram. With more than 285 million people in the world who have visual impairments, we know there are many people who could benefit from a more accessible Instagram.”
Wprowadzone zostaną dwie opcje, które pomogą w odbiorze treści osobom z niepełnosprawnościami narządu wzorku. Pierwsza pozwoli autorowi posta napisać, co jest na zdjęciu. Opis ten jest znany jako tekst alternatywny i bynajmniej nie jest to nowość, gdyż jest on dostępny już od kilku lat na Facebooku czy Twitterze. Teraz nadszedł czas, by Instagram dodał taką możliwość.
Jak to działa? Użytkownik w ustawieniach zaawansowanych zdjęcia wybiera opcje „Write Alt Text” i po prostu opisuje, co znajduje się na danej fotografii. Druga opcja to opis stworzony przez sztuczną inteligencję. AI dzięki technologi rozpoznawaniu obiektów sama zidentyfikuje i opisze co znajduje się na zdjęciu. To, co stworzy, zostanie odczytane podczas przeglądania danego postu przez czytnik ekranu, który jest oczywiście niezbędny do obsługi tej funkcji.
Opcja alternatywnego opisu jest już dostępna, transkrypcja czytana przez AI pojawią się w najbliższym czasie.
Informacja ta wywołała bardzo pozytywne reakcje wśród osób z wadami wzroku. Mnie od samej funkcji bardziej interesuje to, czy użytkownicy sami będą opisywać swoje zdjęcia i zadbają również o to grono odbiorców. A może będzie ich wyręczać sztuczna inteligencja? Jak myślicie?