Świąteczne #technokotki

Gwiazdka już jutro! Bez względu na to, czy jesteśmy dziećmi, czy już od wielu lat dumnie reprezentujemy grupę dorosłych ludzi, to i tak każdy z nas czeka na Święta. Pytanie tylko, czy bardziej na ciasteczka, czy na prezenty…
Redakcja cat5 ma swoje małe (i wielkie) marzenia dotyczące tego, co chciałyby zobaczyć pod choinką. Podzielimy się z Wami naszymi pragnieniami, a być może ktoś z Was właśnie dostanie to, na co my liczymy. Święty Mikołaju, jeszcze masz chwilkę, więc przeczytaj szybciutko!

GdaAnka marzy, by zobaczyć pod choinką napisaną i przyjętą do druku publikację, niestety jest to mało prawdopodobne. Większość swoich technologicznych marzeń spełnia tak, jak się pojawiają. Ostatnio na przykład zakupiła kominek elektryczny Dimplex Cassete z efektem Opti-myst, czajnik sterowany smartfonem Xiaomi Mi Smart Kettle z możliwością ustalenia temperatury grzania wody, oraz ekspres do kawy z młynkiem ceramicznym Philips SAECO HD8650/09. Od dłuższego czasu marzy jednak o swoim Świętym Graalu, czyli o obiektywie Leica Noctilux 50 mm. Jest to kultowy produkt tej firmy. Jego poprzednik NOCTILUXa-M z 1975 r. z jasnością f/1.0 już stanowił wyzwanie technologiczne, a teraz wersja NOCTILUX-M w 2008 r. przekroczyła barierę dźwięku w świecie optyki. Inżynierowie z zespołu Leici osiągnęli nieosiągalne, czyli jasność f/0.95. Myślę, że jest to marzenie nie jednego fotografa. Jednak to cacuszko kosztuje w tej chwili ponad 46 tys. zł.

Patrycja to by chciała znaleźć dość drogie gadżety do domu, a najlepiej wszystkie razem. Oczyszczacz Powietrza Xiaomi Mi Air Purifier 2S EU – cacko kosztuje ok 720zł. Jak pisze producent: „Inżynierowie tworząc system oczyszczania powietrza, inspirowali się budową silników lotniczych, tworząc tym samym potężny system ssania przy zwiększeniu ciśnienia.”
Samo to już ją przekonało. Mieszka w „zasmogowanym” Wrocławiu, dodatkowo przy dość ruchliwej ulicy, zatem oczyszczenie powietrza byłoby dla niej zbawieniem. Sprzęt ten oczyszcza powierzchnię o wielkości 60 metrów kwadratowych, więc do mieszkania byłby idealny, a także da się nim sterować za pomocą aplikacji na telefon. Ideał!
Odkurzacz IROBOT Roomba 980 – i tu Patrycja przeprasza bardzo, ale jeśli ktoś jej powie, że nie chce mieć w domu sprzętu, który za niego sprząta, to nie uwierzy. Po prostu nie i już. Tym bardziej że też można sterować nim za pomocą dedykowanej aplikacji.
Nissan Rogue Sport SUV – koniecznie w kolorze czerwonym. Tylko już wie, że w tym roku ma za małą choinkę, aby się pod nią zmieścił. Za rok naprawi ten błąd, a jej narzeczony zdąży przeczytać ten tekst.

Julia boryka się z wielkim problem z pleśniejącą ziemią w doniczkach, a w swoim mieszkaniu w kamienicy boryka się z wilgocią, która utrzymuje się na bardzo zróżnicowanym poziomie. Poza tym jest dumną posiadaczką przeróżnej roślinności, w której znajdziemy m.in. monster, kaktusy, krotony, fikusy, bluszcz itd. Często dzieje się jednak tak, że kwiaty są podlewane zbyt często (za co w tym miejscu chce podziękować swojemu mężowi i wielu „przydatnym” internetowym wskazówkom). Dlatego pod choinką chciałaby znaleźć inteligentną doniczkę Planty, która jest wyposażona w sensory temperatury i wilgotności, które pozwoliłyby dostosować podlewanie do rzeczywistych warunków panujących w jej mieszkaniu. To właśnie dzięki temu Julia mogłaby cieszyć się piękną domową dżunglą niczym te znalezione na Instagramie. Ma już dość zniszczonych kwiatów wokół siebie, dlatego pada pytanie… Który Mikołaj jutro przyniesie jej doniczkę pod choinkę?

Co marzy się Tsumi? Zdecydowanie dużo za dużo, ale nie można mieć wszystkiego. A że należy do osób, które lubią trochę posiedzieć w kuchni i ugotować coś dobrego, nie pogardziłaby ryżowarem Xiaomi MiJia. Tak, gdyby mogła, liczyłaby każdą kalorię, a ryż uwielbia. Dzięki niemu można z poziomu aplikacji zdalnie przygotować danie przed powrotem do domu. Poza tym, niestety, Tsumi nie zdążyła w tym roku zaopatrzyć się w dobry notatnik do prowadzenia BuJo, więc notatnik cyfrowy WACOM Bamboo Slate A4 byłby wręcz idealny. Dzięki dedykowanej aplikacji Wacom Inkspace można organizować, edytować i udostępniać swoje notatki i szkice. W pamięci można zapisać nawet do 100 stron i przenieść je w późniejszym czasie do urządzenia. Bo może i Tsumi ma niezbyt ciekawy charakter pisma, ale bazgrolić bez końca wręcz uwielbia i może to robić godzinami.

Nasza dzielna Ola chciałaby pod choinką znaleźć wagę i deskę do krojenia z cyfrowym wyświetlaczem. A to wszystko w jednym! Dlaczego? Bo to super przydatny gadżet dla każdego wielbiciela zdrowego stylu życia i fana eksperymentowania podczas gotowania w kuchni. Poza tym na jednym urządzeniu można od razu kroić i ważyć dany produkt. Oszczędność czasu i miejsca. A do tego wygląda kosmicznie.

O czym marzy Patrycja? O Furbo Dog Camera. Patrycja jest dumną właścicielką 1,5 rocznej chihuahuy, która czasami musi zostać sama w domu na 2-3 godziny. Chciałaby móc ją w tym czasie podglądać i chociaż zdalnie się z nią bawić. Furbo oprócz tego, że jest kamerą do obserwacji pupila, ma wbudowany też czujnik reagujący na szczekanie oraz dyspenser przysmaków. W każdej chwili, gdy Demi zaczęłaby szczekać, mogłaby ją podejrzeć i sprawdzić, czy to tylko sąsiad za oknem wywołał jej zainteresowanie czy też coś się stało. Mogłaby też w nagrodę dostać przysmak. Brzmi jak idealny prezent dla każdego właściciela futrzaków!

Ania ma ambitny plan na 2019 – chce na poważnie wrócić do geekowych wypieków. Zgromadziła już niby cały arsenał przydatnych gadżetów, ale nadal brakuje tego jednego, wręcz podstawowego – robota kuchennego Artisan Kitchen Aid, na którego zawsze brakuje i miejsca, i funduszy. Mając jednak w planach przygotowywanie ciast musowych i skomplikowanych konstrukcji biszkoptowych takie cudo wydaje się wręcz nieocenione. A gdyby w skład takiego prezentu wszedł jeszcze aerograf do ozdabiania tortów i deserów razem z kompletem specjalnych barwników spożywczych, w zasadzie przez kolejne lata nie potrzebowałaby innych prezentów. No, może jeszcze trochę silikonu, żeby odciskać w nim wydrukowane na drukarce 3D formy do łakoci. Na przykład takie w kształcie USS Enterprise (najlepiej w wersji NCC-1701).

A przy okazji…

…przy okazji to chciałybyśmy znaleźć trochę świętego spokoju w te święta, czego i Wam życzymy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *