Jak co roku w Halloween coraz więcej osób poszukuje mrocznych wrażeń. Jedni uciekają z domu i idą się bawić. Drudzy zapraszają znajomych i oddają się seansom z horrorami. A jeszcze inni zakopują się pod kołderką i czytają książki. Mroczne książki. Przed Wami moje TOP 10.
10. Buick 8 – S. King
Kinga uwielbiam i to żadna nowość. Jeżeli ktoś ma bujną wyobraźnię i doskonale potrafi zamieniać tekst w obraz, a dodatkowo lubi literaturę grozy, to jego twórczość jest właśnie dla niego. Książka „Buick 8” opowiada o Nedzie Wilcoxie, którego ojciec zginął tragicznie. Podejmuje pracę w Jednostce D, w której pracował jego ojciec. Wśród funkcjonariuszy policji stanowej panują stosunki przypominające relacje rodzinne. Jak powszechnie wiadomo, każda rodzina ma swoje tajemnice, które są niekoniecznie przyjemne. Jednostka D od lat strzeże tajemnicy, która może mieć coś wspólnego z makabryczną śmiercią ojca Neda. Czy Ned zdołał rozwiązać zagadkę Buicka Roadmastera 8, stojącego od dwudziestu lat w Baraku B? O tym przekonacie się dopiero po przeczytaniu książki.
9. Nawiedzony – S. Jackson
Jeżeli ktoś z Was lubi historie o nawiedzonych domach, to może się skusić właśnie na ten tytuł. Shirley Jackson stopniowo podkręca atmosferę, sprawiając, że z każdą stroną jesteśmy coraz bardziej ciekawi dalszego rozwoju akcji. I co najciekawsze – większość poznała książkę zaraz po tym, jak pojawił się serial na Netflixie „Nawiedzony dom na Wzgórzu„, który pewnie każdy z Was już widział. Więc krótko: do starego, owianego złą sławą domu na wzgórzu przybywa piątka rodzeństwa, które wychowało się w najsłynniejszym nawiedzonym domu w Ameryce. Teraz są już dorośli i muszą zmierzyć się z samobójstwem swojej najmłodszej siostry. Zmusza ich to do stawienia czoła duchom z przeszłości. Niektóre z nich czają się tylko w ich głowach, a niektóre mogą naprawdę ukrywać się gdzieś w zakamarkach domu na wzgórzu.
8. Lśnienie – S. King
Tak, twórczości Kinga będzie zdecydowanie najwięcej. Historia z książki doczekała się adaptacji filmowej w roku 1980. Jako ciekawostkę dodam, że chodzą słuchy, iż wszystkie dotychczasowe adaptacje książek Kinga mają zostać odświeżone. Co do samej powieści – nosi miano jednej z najlepszych współczesnych horrorów. Pięcioletni Danny pewnego dnia znalazł się wraz z rodzicami w opustoszałym na zimę hotelu. Wszystko wiązało się ze zmianą pracy jego ojca. Danny był bardzo wrażliwy i miał zdolności wizjonerskie. Doskonale odbierał fluidy czające się w murach hotelu, ponieważ były świadkami krwawych porachunków świata przestępczego i milionerów. Okropne zdarzenia, które możemy znaleźć na samym końcu, są tylko dodatkiem. Największą „pracę” wykonują psychiczne przejścia wszystkich bohaterów.
7. Hell House – R. Matheson
To książka, którą można nazwać hołdem dla Shirley Jackson i jej „Nawiedzonego„. Przedstawia mocną, bardzo dosłowną historię, która aż kipi od perwersji, brutalnego seksu, morza krwi i ludzkiego okrucieństwa. Główne postacie zostały przedstawione jako osoby uwikłane w dziwny świat paranormalnych doznań, w które żadne z nich do końca nie wierzy (poza jedną osobą). Ich głównym zadaniem jest usidlić i pokonać na zawsze ciemne moce nawiedzające dom. Tutaj nie ma miejsca na nierozwikłane tajemnice. Jest to historia nawiedzonego domu i śmiałków, którzy zmierzyli się z jego przeszłością. Jedyny minus – zakończenie, które może pozostawić czytelnikom lekki niedosyt.
6. Nie ma wędrowca – W. Gunia
Idziemy troszkę bardziej w klasykę. Tym razem swoje zaszczytne miejsce w moim TOP 10 przypadło naszemu rodakowi. Książka jest wciągająca, trzyma w napięciu. Sama fabuła zarysowuje się następująco: w położonym na odludziu tartaku zwanym Bazą pracę podejmuje nowy stróż nocny. Akcja ma miejsce w okolicach naszych Bieszczad. Okazuje się, że pomiędzy balami drewna skrywa się niejedna tajemnica z przeszłości jego zmarłego poprzednika. Mocne, pięknie napisane, zwyczajnie doskonałe. I fakt ten niech podkręci informacja, że nadchodzi zima…
5. Pacjent zero – M. Jonathan
Trochę sci-fi, trochę krwi i momentów grozy. Jest to pierwszy tom z cyklu „Joe Ledger”. W książce nie brakuje dosadnego języka, zaskakujących zwrotów akcji i prawdziwych bohaterów z krwi i kości. Każda z postaci stanie przed trudnymi wyborami. Nie zabraknie momentów, w których wszelkie przeciwności losu zaskoczą wszystkich. Krótko o fabule: w świecie zawładniętym przez żywe trupy, każdy szuka azylu, aby przetrwać następny dzień. Zaraza w zaskakująco szybkim tempie opanowuje cały świat. To własnie przez nią ludzie zmieniają się w żądne krwi i mózgów zombie. Joe Ledger jest policjantem i dawnym wojskowym, któremu przyszło żyć w tych okrutnych i straszliwych czasach. O reszcie polecam dowiedzieć się z książki.
4. Zgroza w Dunwich i inne przerażające opowieści – H.P. Lovecraft
Nie może go zabraknąć. Lovecraft stał się prawdziwą ikoną kultury popularnej. Nie bez powodu jest powszechnie uznawany za najwybitniejszego amerykańskiego pisarza grozy XX wieku. Niestety, jego twórczość została doceniona dopiero po jego śmierci. Na postawie jego książek nakręcono kilkadziesiąt filmów. Był największą inspiracją Stephena Kinga, o czym sam King wspominał. To zbiór wszystkich najbardziej upiornych opowieści, m.in.: „Zgroza w Dunwich„, „Zew Cthulhu„, „Widmo nad Innsmouth„, „W górach szaleństwa„, „Przypadek Charlesa Dextera Warda„, „Kolor z innego wszechświata„. Każda z nich ma swój wyjątkowy klimat, który sprawia, że chce się więcej.
3. Egzorcysta – W. P. Blatty
Tej tematyki nie mogłabym sobie odpuścić. Tytuł ten uznawany jest za jeden z najważniejszych tytułów w książkowym i filmowym świecie horrorów (ciekawe dlaczego). Absolutny klasyk, który na stałe zapisał się w literaturze i kinie grozy. Każdy, kto lubi tego typu fabułę, powinien zapoznać się z książką, choć film zapewne wszyscy mają już za sobą. Główną bohaterką książki jest historia 12-letniej dziewczynki o imieniu Regan. W wyniku zabawy spirytystyczną tabliczką ouija nawiązuje ona kontakt z tajemniczym bytem (Kapitan Howdy), który prowadzi ją do opętania. A Wy, dacie się wprowadzić w ten klimat?
2. Stukostrachy – S. King
„Stukostrachy, Stukostrachy stukały do drzwi.” Uwielbiam tę książkę. Jest gruba, choć wydaje się, że nie tak obszerna jak „To„, które również jest bardzo dobre, ale ma nieco inny klimat. Ten tytuł to historia, która ma miejsce w Haven – idyllicznym miasteczku w stanie Maine (w którym większość książek Kinga ma swoją akcję). Miasteczko zaczyna przeobrażać się w niebezpieczną pułapkę dla każdego nowego przybysza. Wszystko rozpoczęło się, kiedy Bobbi Anderson potknęła się w lesie o dziwny metalowy przedmiot i bezskutecznie starała się go wykopać. Tajemnicza rzecz zaczęła się rozrastać i zmieniać kształty, upodabniając się do ruin starożytnej budowli. Bobbi i jej partner, popadają w dziwne uzależnienie od tego wykopaliska, a mieszkańcy Haven zostają obdarzeni mocą nieznaną zwykłym śmiertelnikom…
1. Wirus – C. Hogan, G. del Toro
Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam i jeszcze raz uwielbiam. Choć o książce dowiedziałam się dopiero po zobaczeniu serialu, to i tak czytałam z pełną fascynacją. O co chodzi w tej książce? W Nowym Jorku ląduje samolot, który wystartował z Europy. Zaniepokojeni kontrolerzy lotu nie są w stanie nawiązać łączności z pilotami, zasłony w oknach są zaciągnięte, a wszystkie światła wyłączone. Na pokładzie panuje cisza i absolutna ciemność. Drzwi pozostają zamknięte, ze środka nikt nie wysiada. Władze obawiają się zagrożenia śmiercionośnym wirusem, więc na miejsce zostaje wezwana ekipa z Centrum Zwalczania i Prewencji Chorób. Ephraim Goodweather staje na jej czele. Spośród ponad dwustu pasażerów przeżyło zaledwie czterech. Nie znaleziono żadnych trujących substancji, a ofiary wyglądają jakby spały. Akcja stopniowo się rozwija, dochodzą nowe zaskakujące zwroty akcji i doskonale opisane przemiany. Koniecznie musicie to przeczytać!
Podsumowanie
Oto moje TOP 10, które na chwilę obecną jest niezmienne. Każda książka przedstawia inną, mroczną historię. Jedna wciąga bardziej, druga nieco mniej, za to ma ciekawsze opisy postaci. Jeżeli nie macie ochoty na oglądanie krwi i duchów na ekranie, możecie dzięki książkom pozwolić wyobraźni działać wyłącznie na swoich zasadach.