Każdy sposób na spędzanie wolnego czasu jest dobry. Najlepszy jest jednak ten aktywny. W miniony weekend 8-9 lipca 2023 w Hali pod Dębowcem w Bielsku-Białej odbyło się Moto Show. Wydarzenie to można już uznać za coroczną tradycję, dzięki której w jednym miejscu zrzeszają się fani czterech kółek i motoryzacyjnych emocji.
W trakcie wydarzenia odbyła się również zbiórka charytatywna. Turbo Pomoc + Przejazdy Charytatywne Sportowymi Samochodami.
Moto Show to wyjątkowa impreza dla maniaków motoryzacji, którzy nie mogą narzekać na brak emocji i atrakcji, zarówno dla starszych uczestników, jak i tych najmłodszych. Każdy uczestnik mógł skorzystać z dostępnych na ogromnym terenie atrakcji. Wśród nich możemy wyróżnić te, które na dłużej przykuwały oczy zwiedzających, w tym:
- strefa wystawców, oferujących sygnowaną odzież, profesjonalne usługi związane z detailingiem i drobnymi naprawami (nawet wyciąganiem wgnieceń po gradobiciu!) i kosmetyki samochodowe;
- odbyły się Mistrzostwa Polski Car Audio;
- odbyły się Mistrzostwa Śląska Samochodów RC;
- na naszych oczach odbyły się Driftingowe Mistrzostwa Podbeskidzia;
- uczestnicy mogli zobaczyć Bielsko i okolice z lotu ptaka – w helikopterze;
- zobaczyliśmy oferty salonów samochodowych, motocykli oraz akcesoriów motoryzacyjnych
- nie zabrakło pojazdów modyfikowanych;
- samochodów Amerykańskich – pozdrawiamy Stajnię Górny Śląsk Mustang Klub Polska;
- obecne były wszelakiej maści samochody marzeń;
- motocykle;
- pojazdy zabytkowe;
- wrak drift monster taxi wielkim monster truckiem.
Na liście atrakcji nie mogło zabraknąć pokazów, które zapierały dech w piersiach. Mowa o:
- wybory Miss Moto Show;
- myjnia bikini z udziałem samochodów Royal Garage Cars;
- Turbopomoc z udziałem NISSAN FAME GT-R customized by Budda;
- stunt i motocross;
- drift trike;
- pokazy rowerowe;
- strefa symulatorów;
- atrakcje dla dzieci, w tym paintball, malowanie twarzy, ścianki wspinaczkowe, eurobungee.
Było głośno!
Umówmy się – w takie miejsca nie jeździ się po to, by spokojnie i w ciszy spędzić odrobinę czasu, popijając zimne piwo i jedząc frytki. Sama strefa driftu generuje niesamowitą gamę dźwięków – od pisku opon po strzelające wydechy i głos prowadzącego z głośników. Pomiędzy tym wszystkim co jakiś czas ląduje helikopter, który serwuje chętnym niezapomniane widoki. Trzeba przyznać, że pogoda w tym roku dopisała w cały weekend. Bramy zostały otwarte o godzinie 10:00 i rozpoczęła się dwudniowa motoryzacyjna zabawa.
Największe motoryzacyjne atrakcje
W takich miejscach pojawiamy się, by trochę pomarzyć. Hala i parkingi wypełnione były samochodami, które niejednemu z nas śnią się po nocach. Nawet ja miałam okazję siedzieć otoczona dwoma Lancerami Evo, które to od premiery Za szybcy, za wściekli na zawsze zagościły w moim miejscu. Na Moto Show Bielsko Biała pojawił się także samochód, który wzbudzał największe zainteresowanie, szczególnie wśród nastoletnich uczestników imprezy. Mowa oczywiście o…
NISSAN FAME GT-R customized by Budda
Kto ogląda FAME MMA dla samego odmóżdżenia się, ten doskonale wie, o jakim samochodzie mowa. Ten japoński demon szybkości (i piękności) był główną nagrodą w loterii wspomnianej wcześniej gali, a jego szczęśliwym właścicielem jest Mikołaj z Żywca. Co możemy wyszczególnić? Ponad 25 elementów carbonowych, spoiler APR PERFORMANCE, lusterka SEIBON i wydech ze stali nierdzewnej i tytanu od MG MOTORSPORT – no sami widzicie jak to brzmi.
Wizualnie prezentuje się świetnie. Felgi bliźniaczo podobne do NISMO z R34, wykonane na specjalne zamówienie w USA, z grawerem. Nissan do setki przyspiesza w 2,6 sekundy. Pod maską zadziało się nieco ciekawostek, dzięki którym samochód generuje 760 km na mapie Godzilla Mode. Ponoć maksymalnie wyciąga 350 km/h – jak dla mnie wystarczająco. Auto jest warte ponad milion złotych, jeżeli w chwili obecnej nie więcej. Wielka szkoda, że nie wylądował u mnie i nie wygrał mój los, bo miałam na niego ambitne plany.
Pozostałe atrakcje
O godzinie 14.00 odbyła się licytacja przejazdów super samochodami w tamach Turbopomocy. Uczestnicy imprezy mogli wybierać pomiędzy Nissanem FAME, Audi S5, Audi R8, Mercedesem AMG GT Prime 3 i innymi. Podczas pierwszego dnia większość przejazdów wylicytowana została za około 500 PLN, a nawet 800 PLN za każdy pojedynczy. Pieniądze oczywiście w całości trafiają na konto fundacji, która wspiera leczenie chorych dzieci. Odbyła się także konferencja z udziałem Adama Ruśniaka, wiceprezydenta Bielska-Białej.
Przez cały dzień można było podziwiać zawody wrak-race oraz sam drift. Za symboliczne 50 PLN każdy mógł usiąść na fotelu pasażera i poczuć odrobinę motoryzacyjnych emocji z latania bokiem. Co czeka nas podczas Moto Show 2024? Możliwe, że nieco tego, co już znamy z poprzednich edycji, jednak liczymy na pojawienie się atrakcji, która nieco odmieni losy imprezy z ogromnym potencjałem. W sierpniu Moto Show przeniesie się na Katowice, zatem pojawi się okazja, by ponownie spędzić czas wśród motoryzacyjnych perełek i ludzi o podobnych zainteresowaniach. Bo gdzie poznacie fajnych ludzi, jak nie podczas takich imprez?
Pamięci Piotra Bujaka. Pomysłodawcy i organizatora Moto Show. Do zobaczenia na niebieskiej autostradzie.
Wsparcie w postaci wirtualnej kawy.
Dziękuję!