To już coś więcej niż wyświechtany banał. Przez długie lata ekranowe adaptacje gier niemal zawsze kończyły się rozczarowaniem. Dopiero niedawno sytuacja zaczęła się zmieniać na lepsze. Co więcej, coraz trudniej wrócić myślami do czasów, gdy dobra adaptacja stanowiła wyjątek, a nie regułę. Jednym z najbardziej przekonujących dowodów na tę pozytywną zmianę okazuje się Cyberpunk: Edgerunners. Dzieki tej produkcji wielu graczy postanowiło dać drugą szansę grze Cyberpunk 2077.
Jeśli również daliście się wciągnąć w neonowy, brutalny świat stworzony przez Studio Trigger, z pewnością ucieszy Was wiadomość, że podczas Anime Expo w Los Angeles zapowiedziano kontynuację serii. Oficjalny profil Edgerunners na platformie X potwierdził informację.
CD Projekt Red zamieścił także wypowiedź showrunnera Bartosza Sztybora w oficjalnym komunikacie. Sztybor stwierdził: „Historia Davida dobiegła końca, ale Night City wciąż ma wiele do zaoferowania. Tym razem przygotowujemy coś zupełnie innego niż wszystko to, co robiliśmy do tej pory.”
Cyberpunk: Edgerunners
Pierwszy sezon Cyberpunk: Edgerunners opowiada historię Davida Martineza, nastolatka z ubogiej dzielnicy Night City. Po osobistej tragedii postanawia zejść z utartej ścieżki i wkroczyć w brutalny świat cyberpunkowych najemników. Chłopak rezygnuje z edukacji w elitarnej szkole korporacyjnej i decyduje się na wszczepienie potężnego implantu wojskowego. Ten staje się zarówno jego największym atutem, jak i przekleństwem. Wraz z grupą edgerunnerów, czyli niezależnych cyberprzestępców, David próbuje odnaleźć sens w świecie rządzonym przez przemoc, technologię i bezwzględne korporacje. W międzyczasie nawiązuje silną więź z tajemniczą netrunnerką Lucy. Ich relacja staje się emocjonalnym rdzeniem opowieści. Serial ukazuje nie tylko dynamiczne walki i mroczne realia przyszłości, ale także opowiada o samotności, stracie i próbie zachowania człowieczeństwa w świecie, który coraz bardziej się go wyzbywa.
źródło: pcgamer.com