Nie tak dawno temu miałam okazję zrecenzować Dustwind – The Last Resort, które doczekało się swojej premiery na konsolach. Pojawiło się kilka pytań, które wylądowały w Dustwind Studios. Tym sposobem otrzymujemy treściwy wywiad, z którego możecie dowiedzieć się czegoś więcej na temat samej gry.
1. Co sprawiło, że postanowiliście przenieść tytuł na konsole?
Historia tej decyzji nie jest niestety tak wciągająca, jak historia kampanii w Dustwind. W pewnym momencie w naszej społeczności na Discordzie pojawiło się pragnienie sprawdzenia, czy Dustwind – The Last Resort może pojawić się na konsolach. Ponieważ wielu członków naszego zespołu to zapaleni gracze konsolowi, spędziliśmy dużo czasu, pracując nad sposobem dostosowania sterowania pod kontrolery. Po wielu dniach i odrzuconych pomysłach otrzymaliśmy schemat sterowania, który był intuicyjnie dostępny zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych już graczy.
2. Historia jest intrygująca, skąd wziął się na nią pomysł?
Wizją kampanii w Dustwind jest zwrócenie uwagi na pewne aspekty z zupełnie innej strony. Chcieliśmy, by rozgrywka została odzwierciedlona i całkowicie zintegrowana z całą historią. Celem było wypowiedzenie się o czymś, co towarzyszy nam na co dzień w naszym codziennym życiu. Podobnie do tego, jak każda matka chroni swoje dzieci podczas niebezpieczeństwa. To właśnie ta silna emocjonalnie więź między matką a dzieckiem doprowadziła do wielu pytań, które mogliśmy wykorzystać do zbudowania naszej historii: Jak zachowuje się matka wraz ze swoim dzieckiem w postapokaliptycznym świecie? Jak daleko posunię się matka, aby uratować swoje dziecko? Jak matka poradzi sobie z niesprawiedliwością w okrutnym, wyzyskującym świecie? Mówiąc najprościej, po prostu nie chcieliśmy epickiej historii, ale silną bohaterkę. Pokazać, co się dzieje, gdy matka walczy o przetrwanie swojego dziecka.
3. Planujecie wprowadzenie rozgrywki online z innymi graczami, by mogli w grupach plądrować postapokaliptyczne pustkowia?
W przypadku Dustwind – The Last Resort mamy nadzieję, że uda nam się to zrobić w niedalekiej przyszłości. Ponieważ jednak sami finansujemy i publikujemy grę, zależy to po prostu od wsparcia społeczności. Jesteśmy małym, niezależnym studiem, dlatego już na samym początku nie mogliśmy uwzględnić wszystkich funkcji z wersji na PC w wersji na konsole. Jeśli więc ktoś bardzo chce zagrać w Dustwind w trybie online ze swoimi znajomymi, może po prostu skorzystać z trybu wieloosobowego i edytora map na Steamie. Jesteśmy i będziemy wdzięczni za wszelkie opinie i mamy nadzieję, że w pewnym momencie tytuł zostanie zintegrowany z konsolami.
4. Czy jest coś, co chcielibyście zmienić/ulepszyć w tej grze?
Udało nam się już nawet poprawić niektóre rzeczy, na przykład kilka drobnych błędów. Przyznajemy, że było to frustrujące. Dlaczego? Dlatego, że nie można było ukończyć zadania z barykadą w samouczku. I myślę, że zmienimy jeszcze trochę więcej. Obecnie sprawdzamy, czy i jakie nowe treści zintegrujemy. Pozostaje więc wprowadzenie jeszcze kilku ekscytujących i czasami niespodziewanie prostych, kreatywnych pomysłów, które ułatwią nam życie w postapokalipsie. 😊
5. Można się spodziewać aktualizacji, które zwiększą dynamikę i precyzję zadawanych ciosów, czy gracze muszą opanować tę sztukę?
Dustwind – The Last Resort jest silnie rozbudowany pod kątem starych, klasycznych, taktycznych gier walki w czasie rzeczywistym, w których gracze ciężko pracowali przez wiele godzin, by rozwinąć swoją taktykę i opanować do perfekcji idealne tempo. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że precyzja zapewniana przez sterowanie kontrolerem nie jest porównywalna z wersją na PC. Dlatego wprowadziliśmy już pewne modyfikacje, by poprawić płynność gry. Może po prostu zbyt często gramy w Dustwind i nawet tego nie zauważamy. Przyjrzymy się temu jeszcze raz, by się upewnić.
6. Jak widzicie przyszłość tej gry? Mam na myśli wsparcie, dodatki, może jakieś dodatkowe misje co jakiś czas.
Obecnie jesteśmy bardzo dumni z tego, że wersja na konsole została tak dobrze przyjęta przez społeczność Dustwind. Tytuł łączy nowoczesną rozgrywkę z klasycznym stylem taktycznej gry walki w czasie rzeczywistym i to jest dokładnie to, co lubią nasi gracze. Między innymi dlatego Dustwind obsługuje teraz 11 różnych języków. Jest tak wiele próśb i życzeń od graczy, że przejrzenie wszystkiego, ustalenie priorytetów i sprawdzenie wykonalności technicznej zajmuje trochę czasu. Zrobiliśmy już pierwszy ważny krok i teraz nadszedł czas na pracę nad dalszą zawartością i dopracowanie rozgrywki.
Przy okazji, jeśli chcecie być na bieżąco lub dyskutować o nowych funkcjach, dołączcie do naszego oficjalnego serwera Dustwind Discord i zostańcie częścią społeczności:
7. Bohaterką jest kobieta, więc tego pytania nie może zabraknąć – możemy liczyć na to, że w studiu pojawi się jeszcze więcej kobiet chcących dokładać swoją cegiełkę do tworzonych tytułów?
Dla nas ważne jest, aby każdy członek zespołu był jak najbardziej zaangażowany i wnosił swoją pasję do tworzenia fajnych gier. Gracze mogą poczuć serce i duszę, które wkładają w rozwój gry i dbałość o szczegóły w każdej sekundzie rozgrywki. Dobry zespół powinien mieć zdrowy bilans płci i typów ludzi, by mieć możliwość spojrzenia na problemy z różnych perspektyw. Nasz zespół składa się z prawie 50% kobiet i zawsze chętnie witamy nowe talenty bez względu na płeć czy orientację. Jeśli ktoś ma pasję do tworzenia gier, zapraszamy do kontaktu. 😊