Czy wygląd urządzenia zawsze idzie w parze z jego możliwościami? Niekoniecznie, choć czasami jest całkiem przyzwoicie. I tak mogłabym określić smartwatch realme Watch 5, który pobył chwilę ze mną, bym mogła przygotować recenzję. Mimo tego, że złapała mnie choroba, udało mi się trochę przetestować, co potrafi i czy pomiary parametrów są zgodne jakkolwiek ze stanem faktycznym.
realme Watch 5 to ciekawa propozycja w segmencie budżetowych zegarków. Oferuje duży wyświetlacz AMOLED 1,97″ z jasnością do 600 nitów i wbudowany GPS z obsługą pięciu systemów satelitarnych. Do tego posiada bogaty zestaw czujników: tętno, saturacja krwi, jakość snu, poziom stresu oraz ponad sto trybów sportowych. Pomimo plastikowej koperty zegarek wygląda nowocześnie, ma aluminiową koronkę i spełnia certyfikat ochrony IP68. Na pierwszy rzut oka można powiedzieć, że bardzo chce być Apple Watchem, prawda?


Specyfikacja techniczna: realme Watch 5
- Rozmiar: ok. 27.1 mm x 42.5mm x 13.2 mm;
- Koperta: tworzywo sztuczne;
- Ramka: tworzywo sztuczne;
- Koronka: stop aluminium;
- Waga: 50.5 g;
- Opaska: wodoodporna sportowa;
- Kolory: Titanium Silver, Titanium Black;
- Ekran: AMOLED 2.5D;
- Przekątna ekranu: 1,97 cala;
- Rozdzielczość: 390 x 450 pikseli;
- Jasność ekranu: ok. 600 nitów;
- Pojemność baterii: 460 mAh;
- Ładowanie: magnetyczna USB;
- Bluetooth, NFC;
- Czujniki: tętna, jakości snu, poziomu aktywności fizycznej, kompas, pulsometr, pulsoksymetr;
- Wodoodporność: 10ATM, IP68;
- Nurkowanie: tak;
- Głośnik: tak;
- Mikrofon: nie;
- Wejście karty SIM i karty pamięci: nie/nie;
- Funkcje monitorowania: tętno, saturacja krwi, analiza snu z możliwością wykrywania drzemek, monitorowanie poziomu stresu oraz liczenie kroków i spalonych kalorii w ciągu dnia, monitorowanie miesiączki;
- Aktywności: ok. 108 trybów sportowych, najpopularniejsze: bieganie, jazda na rowerze, balet, spacer, wspinaczka, pływanie.
- Pozostałe funkcje: powiadomienia o połączeniach, SMS, e-mail, z komunikatorów społecznościowych, sterowanie muzyką.
Zawartość opakowania
Po otwarciu pudełka oczom ukazuje się bohater dzisiejszej recenzji, a mianowicie zegarek realme Watch 5 wyposażony od razu w pasek. W moim przypadku wpadła wersja srebrna, pasująca do wszystkiego. Wracając do zawartości opakowania, znajdziemy w nim również magnetyczny przewód ładujący z wtyczką USB-A, zakończony złączem dopasowanym do pinów koperty. W zestawie dołączono również krótką instrukcję obsługi oraz kartę gwarancyjną. Skromnie, ale po co coś więcej do zegarka? Ewentualnie nie obraziłabym się za jakieś etui na kopertę i szkło na ekran (odzywa się moja nadmierna dbałość o elektronikę…).



Jakość wykonania i design realme Watch 5
Zegarek sprawia wrażenie nowoczesnego i dopracowanego urządzenia, z solidnym podobieństwem do Apple Watcha – nie powiecie mi, że tak nie jest. Koperta powstała z tworzywa sztucznego, a ramki wokół ekranu są dość szerokie. Nie tylko rzucają się w oczy podczas użytkowania, ale uwierzcie mi, że jeden nieprzemyślany ruch, stuknięcie w biurko i zostanie na niej ślad. Smartwatch ma duży, 1,97″ ekran AMOLED o rozdzielczości 390×450 pikseli. Obraz przez większość czasu jest wyraźny, kolory żywe, a nawet te mniejsze napisy pozostają doskonale czytelne. Niestety chwilami widziałam piksele, ale wystarczyło zrzucić okulary (ale suchar). Urządzenie płynnie reaguje na dotyk i nie sprawia w tym aspekcie żadnych problemów.
W zegarku wykorzystano szkło Panda Glass, które ma chronić wyświetlacz przed zarysowaniami. Po prawej stronie koperty znalazł się wystający moduł z głośnikiem, który imituje kształt plastra miodu. Znajduje się tu także funkcjonalna koronka, którą można zarówno sterować aplikacjami w menu i przewijać treści. Pomarańczowy pierścień wokół koronki to jedyny, przełamujący kolor element. Standardowo od spodu zobaczymy certyfikaty, czujniki i piny do ładowania.
Co do opaski, to mam do niej mieszane uczucia. Przywykłam do tego, by prysznic brać bez zegarka na nadgarstku. Codzienne zakładanie i zrzucanie zegarka okazało się nieco uciążliwe z uwagi na sposób zapięcia i „chowanie” nadmiaru opaski po wewnętrznej stronie. Ciężko w ten sposób odnaleźć ustawienie zapięcia, które nie jest niewygodne.








Aplikacja realme Link i powiadomienia
Smartwatch realme Watch 5 jest kompatybilny z systemem Android oraz iOS. Zawdzięcza to aplikacji realme Link. Aplikacja ta pełni funkcję centralnego miejsca zarządzania urządzeniem oraz analizowania danych. Po sparowaniu zegarka z telefonem przez aplikację możemy w czasie rzeczywistym przeglądać informacje o krokach, spalonych kaloriach, pulsie, saturacji krwi czy jakości snu, choć z tym pojawił się problem, jednak o tym napiszę w odpowiednim akapicie. Dzięki aplikacji można również zmieniać ustawienia zegarka, wybierać spośród dostępnych tarcz, ustawiać powiadomienia oraz modyfikować alerty związane ze zdrowiem i aktywnością. realme Link obsługuje synchronizację powiadomień z telefonu, przez co otrzymujemy na zegarku informacje o połączeniach, wiadomościach czy pingach z mediów społecznościowych. Sam interfejs aplikacji jest czytelny i intuicyjny, a jeśli posiadacie więcej inteligentnych urządzeń od realme, to możecie mieć wszystko w jednym miejscu.











Ustawienia, obsługa zegarka
realme Watch 5 jest bardzo prosty w obsłudze, więc korzystanie z niego nie przysporzy problemów również osobom starszym, które postanowiły „przesiąść” się na inteligentne zegarki. Ekran reaguje płynnie na dotyk, a menu pozwala przełączać się między poszczególnymi funkcjami. Możemy szybko sprawdzić aktualne tętno, poziom stresu, natlenienie krwi czy liczbę kroków, a także rozpocząć trening jednym dotknięciem. Zegarek umożliwia odczytywanie powiadomień z telefonu, dzięki czemu nie trzeba go ciągle wyciągać z kieszeni. Choć co do nich mam lekkie zastrzeżenie. O tym jednak później.
W ustawieniach możemy zmienić tarczę zegarka, wybierając spośród gotowych wzorów lub wgrywając własną grafikę. Ponadto dostępne są opcje regulacji jasności ekranu, czasu jego podświetlenia czy trybu oszczędzania energii. Po sparowaniu z aplikacją realme Link, zegarek oferuje jeszcze więcej możliwości personalizacji i szczegółowe statystyki zdrowotne zebrane w jednym miejscu.




Czas ładowania i żywotność
Jeśli chodzi o możliwości baterii, to jestem pozytywnie zaskoczona. Pełne naładowanie zegarka zabiera około 2,5 godziny, co może na pierwszy rzut oka lekko odstraszać, gdyż inne smartwatche oferują znacznie krótszy czas i obsługują szybkie ładowanie. W kwestii żywotności na pełnej baterii producent podaje nawet do 14 dni w normalnym trybie pracy, a przy oszczędnym użytkowaniu możliwe jest wydłużenie do około 20 dni. Według moich doświadczeń z tym zegarkiem osiągnięcie 12 dni na jednym ładowaniu z włączonymi powiadomieniami jest jak najbardziej możliwe. Byłam w szoku, sprawdzając stan baterii po pierwszych 5 dniach użytkowania.
Oczywiście, jeśli ktoś postanowi często korzystać z GPS-a, trybów sportowych i włączy AoD, bateria będzie znacznie szybciej się rozładowywać. Nie jest to jednak wielkie odkrycie, a po prostu realne stwierdzenie. Można więc przyznać, że pojemność 460 mAh i zagospodarowanie zużywania baterii wykonano w tym modelu na 5+.


realme Watch 5 w praktyce
Korzystanie na co dzień z realme Watch 5 jest po prostu proste i przyjemne. Zegarek obsługuje się głównie za pomocą dotykowego ekranu oraz funkcjonalnej koronki, która pozwala szybko otworzyć menu i poruszać się między opcjami. Interfejs jest przejrzysty i można szybko „załapać”, gdzie znajduje się jakaś funkcja. Jednym przesunięciem z góry ekranu można wysunąć panel skrótów, a z dołu – powiadomienia. Prostym przesunięciem w bok otworzymy główne kafelki, w których sprawdzimy tętno lub aktualną liczbę kroków (jeśli nie mamy jej na tarczy).
Powiadomienia, tryby sportowe i zdrowotne oraz funkcja Bluetooth Calling działają, choć nie tak, jakbym chciała. To, co mi się nie podoba to sposób wyświetlania powiadomień. Nie otrzymujemy powiadomienia od razu z podglądem wiadomości. Zegarek wyświetla (na przykładzie wiadomości z Messengera) nazwę użytkownika i… to wszystko. By przeczytać wiadomość, musimy wejść w panel powiadomień lub odpowiednio szybko dotknąć ekranu, gdy pojawia się powiadomienie. Niestety przywykłam do wyświetlenia wiadomości od razu, więc okazało się to dla mnie lekko uciążliwe. Szkoda, że emotikony również nie są wyświetlane. Natomiast rozmowy przez zegarek działają poprawnie, jednak nie ma co oczekiwać bardzo dobrej jakości.
Kiedy sprawdzałam możliwości i funkcje zegarka, natknęłam się na obecność modułu NFC. Myślałam, że – co może wydawać się logiczne – zegarek będzie umożliwiał płatności zbliżeniowe, jak to miało miejsce np. w OnePlus Watch 3 43mm. Okazało się jednak, że wbudowany moduł NFC w tym zegarku obsługuje system kart M1, co oznacza, że można go wykorzystać np. jako kartę dostępu, bilet komunikacji miejskiej lub kartę członkowską. Niby równie ciekawe wykorzystanie, jednak w większości przypadków raczej nie zostanie wykorzystane.





Tryby sportowe
Kiedy dotarł do mnie egzemplarz realme Watch 5, byłam w trakcie walki o odporność po chorobie. Rekonwalescencji towarzyszyła fatalna pogoda. Z góry wiedziałam, że za bardzo nie sprawdzę trybów sportowych, ale się nie poddałam i w jeden, jedyny słoneczny dzień wybrałam się na krótki spacer. Nawet sobie nie wyobrażacie mojej rozkminy, kiedy okazało się, że sprawdzając pomiar tętna, zegarek twierdzi, że mam mniejsze tętno, wchodząc po 60-ciu schodach w górę, niż idąc po równym terenie przez 10 minut. No nie wydaje mi się. Myślałam, że po chorobie, wchodząc po tych schodach na wzgórze, po prostu tam umrę, a zegarek twierdził, że wszystko jest super i nic się nie dzieje. Dziwne, nieprawdaż?
Zegarek ogólnie rozpoznaje wiele dyscyplin, w tym te najpopularniejsze: bieganie, jazdę na rowerze, spacery, pływanie, trening siłowy czy jogę. Potrafi także automatycznie wykrywać niektóre aktywności, dzięki czemu nie trzeba każdorazowo uruchamiać ich ręcznie. Podczas ćwiczeń mierzy tętno, spalone kalorie, tempo i dystans. W przypadku sportów na świeżym powietrzu korzysta z wbudowanego GPS-u i śledzi trasę. Standardowo po zakończeniu treningu dane można przeanalizować (i zweryfikować ich poprawność) w aplikacji realme Link.
Na plus trzeba jednak oddać, że zegarek jest na ręce bardzo lekki i wygodny. Jedynym minusem na dłuższy czas może okazać się sposób zapinania paska, o czym wspominałam już wcześniej. Przy bardziej intensywnych treningach może okazać się po prostu niewygodny.















Śledzenie parametrów zdrowotnych
Czujniki optyczne działają nieźle i jeśli ktoś poszukuje zegarka głównie do weryfikacji dziennej minimalnej liczby kroków, to sprawdzi się świetnie. realme Watch 5 oferuje system monitorowania zdrowia obejmujący pięć kluczowych obszarów: tętno, poziom natlenienia krwi (SpO₂), jakość snu, poziom hałasu w otoczeniu oraz śledzenie cyklu menstruacyjnego. Zegarek analizuje także poziom stresu, liczbę spalonych kalorii i ogólny poziom energii.
Nie wszystko działa jednak idealnie. Zegarek miewa problemy z rozpoznawaniem drzemek, co spotkałam już w OnePlus Watch 3 43mm. Jak natomiast działa funkcja energii organizmu? A no tak, że zegarek wykorzystuje dane z zebranych pomiarów w ciągu całego dnia (robi to nieustannie), by oszacować, jakie mamy rezerwy energii na pozostałą część dnia. Jeśli zegarek wskazuje wysoki zasób, oznacza to, że do dyspozycji mamy dużo sił na pracę, ćwiczenia i ogólnie życie. Jeśli poziom jest niski – wtedy otrzymujemy powiadomienie o tym, że trzeba odpocząć. Pomiar ten uzupełnia się za pomocą snu czy też drzemki. Myślałam, że padnę ze śmiechu, kiedy po 2 godzinach w pracy zegarek informował mnie, że nie mam już siły. No tak, kto z ludźmi pracuje, ten się w cyrku nie śmieje. Całkowicie się z zegarkiem zgadzam.









Analiza snu
Tu pojawiła się niemała zagwozdka. O ile sam zegarek codziennie udostępniał mi dane dotyczące snu, tak w aplikacji były one… całkowicie niewidoczne. Dane z zegarka nie importowały się do aplikacji przez cały czas posiadania go na testach. Nie wiem, czy to kwestia tego, że korzystałam z niej na iPhonie czy po prostu jakiś inny, wewnętrzny problem. Niemniej nie mogłam dokonać analizy, ponieważ dostęp miałam tylko do snu z danego dnia. Na początku myślałam, że może po tygodniu jakoś się to zaktualizuje. Niestety nic takiego się nie stało, a szkoda.














Tarcze w realme Watch 5
Do dyspozycji mamy tu wiele wbudowanych motywów, które znacząco różnią się od siebie stylem. Możemy wybierać spośród kilku kategorii: prostych, eleganckich, dynamicznych i sportowych tarcz. Część z nich na bieżąco prezentuje dzienne dane zdrowotne i aktywności. Nie mogło zabraknąć również takich, które są skonstruowane z animacji. W aplikacji realme Link są dostępne jeszcze inne tarcze, które można pobrać na nasz zegarek. Dla kreatywnych dusz producent umożliwia stworzenie własnej tarczy z wybranym zdjęciem z galerii.


Podsumowanie
realme Watch 5 to bardzo ciekawa propozycja w swoim segmencie cenowym. Duży, czytelny ekran AMOLED, w miarę poprawnie działające czujniki oraz wyjątkowo długo działająca bateria powinny skłonić przyszłych użytkowników do podjęcia decyzji. No i ten design, prawda? Zegarek oferuje możliwość skorzystania z ponad 100 trybów sportowych. Nie brakuje najpopularniejszych oraz śledzenia tras podczas treningów na świeżym powietrzu. Taki zegarek możecie zgarnąć już za 249 PLN. Zbliżają się święta i promocje z okazji Black Week / Black Month / Black Friday. Może to właśnie ten moment, by skusić się na nowy zegarek?
Wracając, muszę Wam wspomnieć o tym, że producent nie przewidział wsparcia dla zewnętrznych aplikacji. Z mojego doświadczenia monitorowanie snu działa wyłącznie na zegarku i dane nie pojawiają się w aplikacji. Ponadto w trakcie wysiłku, posiadając znacznie wyższe tętno, zegarek zmierzył znacznie niższy parametr, niż w rzeczywistości miało to miejsce. Plastikowa obudowa jest podatna na zarysowania i lekkie obicia, co warto mieć na uwadze. Mimo to stosunek jakości wykonania, designu i funkcjonalności do ceny jest naprawdę bardzo, ale to bardzo dobry.
Dziękujemy realme Polska oraz Publicis Groupe za możliwość testów urządzenia.

