Nie łatwo ją zdobyć, a jeszcze trudniej utrzymać. Mowa oczywiście o przyjaźni. Mieć kogoś bliskiego, kto zna nasze sekrety (nawet te dyskretne), kogoś, kto jest naszym pocieszycielem, kompana na dobre i złe, to wielki dar. Przyjaźnie się pojawiają, zmieniają albo odchodzą na zawsze. Najpiękniejsze oraz niezapomniane są te, których doświadczyliśmy jako dzieci. Niezwykłe przygody i wspólne zabawy. The Gardens Between to przygodowa gra logiczna, opowiadająca o niezwykłej przyjaźni z dzieciństwa.
W życiu najpiękniejsze są chwile
Ariena to wesoła, sprytna i trochę władcza nastolatka. Jej kompanem jest spokojny, inteligentny Frendt. Podczas deszczowego burzowego wieczoru, przyjaciele siedzieli sobie w domku na drzewie. Zauważyli kulę, która zbliżała się w ich kierunku. Ciekawość była tak silna, że zaczęli jej dotykać. W magiczny sposób przenieśli się do świata górzystych ogrodów, które składają się z przedmiotów i wspomnień tej przyjaźni.
Młodzi, docierają na szczyt każdej wyspy, umieszczając tam niesione ze sobą światło, które pomaga im pokonać każdą przeszkodę. Przy otwieraniu kolejnej drogi, pojawiają się kolejne wspomnienia. Podczas postępów w grze odkrywamy, że narracyjna opowieść, która ciągle wystawia na próbę ich przyjaźń, nie ma żadnych granic i nie ma zamiaru się kończyć.
Niezwykła przygoda
Historia bez dialogów, nostalgia, słowa, które żyją swoim światem. Śliczna grafika, nastrojowa ścieżka dźwiękowa. Magiczna kula jest niezwykła i cenna, gdyż otwiera nam ukryte mosty, ścieżki czy kładki. Najważniejszym jest fakt, że jest ona jedyną możliwością opuszczenia wyspy, na której aktualnie się znajdujemy. O ten świetlisty dar trzeba szczególnie dbać, chronić oraz pielęgnować. Czasem musimy go zdobyć, bo ukrywa się pod lampą, czy nawet w zamkniętych kwiatach. Nastolatka nosi latarnię – zapalając ją, otwiera mosty. Jest wręcz strażnikiem światła, a jej kompan za pomocą dzwonków wietrznych otwiera lub zamyka kwiaty.
Mechanika gry
Czynności w grze do wykonania jest dużo. Jednak odkrywanie nowych mechanik sprawia dużo frajdy. Animacyjny obraz jest jednocześnie częścią fabularnej układanki. Pokazuje nam fragmenty z życia dwójki: początek, rozkwit przyjaźni oraz zamknięcie etapu, który ukończyliśmy. Naszym oczom ukazuje się niezwykły kolorowy styl, pełen szczegółów oraz dziwnych elementów. Możemy manipulować przedmiotami – jak choćby przesuwanie taśmy magnetowidzie. Na swojej drodze spotkamy nadmuchiwany basen, lodówkę turystyczną czy suszarkę do bielizny. Pomysł na lokację jest niesamowity, fabuła jest spójna, ale i wyjątkowo logiczna. Na szczególną uwagę zasługuje ścieżka dźwiękowa: zmienia się w zależności od miejsca, w jakim aktualnie jesteśmy czy też od wspomnienia, jakie odkrywamy.
Podsumowanie
The Gardens Between prezentuje ciekawą mechanikę rozgrywki. Graficzny, przyjemny styl, ciekawa fabuła, przyjemność z odkrywania kolejnych wysp to główne elementy, które mogą się podobać. Delektowałam się stopniowo tym wszystkim, odkrywając kolejne poziomy. Muzyka idealnie pasuje do danej sytuacji. Mały minus – rozgrywka jest zbyt krótka.