Czy wiedzieliście, że kupując nową drukarkę HP możecie skorzystać z bezpłatnego triala usługi Instant Ink i w ogóle z samej usługi? Nie miałam pojęcia o jej istnieniu. I teraz, miesiąc po zakupie nowej drukarki, już ją uwielbiam.
Co to Instant Ink?
Abonamentowa usługa od HP, w której wybieramy swój pakiet drukowanych kartek w miesiącu i zapominamy o kupowaniu tuszu. Pakiety zaczynają się od darmowego z 15 kartkami na miesiąc. Za 3 euro miesięcznie mamy już tych kartek 50. Niewykorzystane z każdego miesiąca mogą sumować się do dwukrotności wybranego pakietu.
Usługa obejmuje wysyłkę nowego atramentu oraz recykling starych opakowań. To świetny ruch, w dobie zwiększonej świadomości (chyba) wszystkich w temacie ekologii i istotności recyklingu.
Jak to działa?
Podłączona do sieci drukarka na bieżąco informuje HP o zużyciu, a gdy poziom zbliży się do niskiego, dostajemy maila o wysyłce nowego kompletu tuszy. W paczce przychodzi też koperta-woreczek, w które powinniśmy wsadzić wyczerpane kartridże, a następnie wsadzić do skrzynki na listy. Koperty są już opłacone!
Gdzie to działa?
Usługa Instant Ink dostępna jest na razie w bardzo ograniczonej liczbie krajów. Na liście znajdziemy oczywiście USA i Wielką Brytanię, ale także (moją) Irlandię, Hiszpanię, Niemcy, Belgię czy Norwegię. W planach jest oczywiście rozszerzenie zasięgu na inne kraje.
Czy wiecie że: HP to nie jedyna (ani nie pierwsza) firma, która oferuje recykling swoich „kartridżów”. Szeroko oferowane kapsułki Nespresso również starają się przetwarzać swoje opakowania. By to zrobić, zbieramy wykorzystane kapsułki do specjalnej (dostarczanej przez firmę) torby, a następnie oddajemy w jednym z punktów lub aranżujemy odbiór ich z domu. Na pewno znajdzie się wokół jeszcze więcej przykładów.
Miejmy nadzieję, że coraz więcej firm będzie wdrażać podobne rozwiązania. Oraz, że usługi z nimi związane będą dostępne w jak największej liczbie krajów.