MŚ League of Legends – Worlds 2024 | pierwsze podsumowanie

Od 25 września do 2 listopada 2024, 20 najlepszych drużyn z całego Świata będzie walczyć o tytuł Mistrzów tego roku. Mecze odbywać się będą w aż 3 krajach: Niemczech, Francji oraz Wielkiej Brytanii. Worldsy 2024 rozpoczęły się pełną parą!


Po zaciętej walce w fazie PLAY-IN nie mogło obejść się bez niespodzianek. Taką zafundowała nam drużyna z Brazylii PNG. Oprócz niej do fazy zasadniczej awansowały: Europejskie MAD LIONS KOI, Wietnamskie GAM ESPORTS oraz PSG TALON z Taiwanu.


Na obecnych mistrzostwach prezentuje się 20 zespołów. Wśród nich możemy wyróżnić:


Po pierwszym dniu zmagań (03.10.2024) można by rzec, że nie byliśmy świadkami większych niespodzianek. Bilibili Gaming bez problemu poradzili sobie z MAD Lions KOI, otwierając tym samym fazę zasadniczą Worlds 2024. Polak w tym meczu został zdominowany i nie miał możliwości pokazania się z dobrej strony. Gra była jednostronna, Chiny potrzebowały niespełna 27 minut, by zakończyć spotkanie.

Top Esports z Chin pokonało T1 z Korei po bardzo wyrównanym meczu. Tam wynik rozstrzygnął się w walce na smoku i po 30 minutach gry ubiegłoroczni mistrzowie musieli uznać wyższość drużyny z Państwa Środka.

Trzecia gra pomiędzy Gen.G a Weibo Gaming była najnudniejsza. Tym razem drużyna z Korei Południowej pokonała drużynę z Chin po walce o smoczą duszę. Nie zostawili żadnych szans swoim przeciwnikom.

Karawana jedzie dalej!

Szybkie 2 zabójstwa w czwartej grze pomiędzy Fnatic a Dplus Kia postawiło Koreańczyków w dogodnej sytuacji. Już w 3 minucie mocno zaznaczyli swoją przewagę. Pomimo że drużyna z Europy była w stanie wziąć barona nashora w 28 minucie i była w stanie odrobić straty w złocie, to 6 minut później przy drugiej próbie, ulegli w starciu drużynowym. Tym samym stracili szansę na wygraną.

Po dobrym starcie Team Liquid, w piątym spotkaniu mierzyli się z chińską formacją LNG. Pomimo starań to drużyna ze wschodu zdominowała Team Liquid, budując przewagę i konsekwentnie dążąc do wygranej w mniej niż 35 minut.

Pierwsza drużyna z Korei Hanwha Life i mój osobisty faworyt tych mistrzostw przejechał się po PSG TALON. Zakończyli grę przed 29 minutą, mając 13 tysięcy złota przewagi nad rywalami. Tak wypracowana przewaga przeciwnika nie dała im jakichkolwiek szans.

Przedostatnie starcie pierwszego dnia to FlyQyest eSports, gdzie znajduje się nasz Polak rodak Inspired oraz Busio, który ma Polskie korzenie. Zmierzyli się oni z mistrzami Wietnamu GAM Esports i nie dali im żadnych szans. Całość zakończyła się przed 28 minutą.

Ostatnie starcie tego dnia było emocjonujące. Wielkie G2 Esports dostarczyło jak zwykle sporo pozytywnych wrażeń, efektywnie pokonując paiN Gaming. Nie dali swoim przeciwnikom nawet najmniejszych szans na odwrócenie losów spotkania. Drużyna z Europy po początkowych trudnościach postanowiła dać swoim fanom radosną okazję do świętowania.


DZIEŃ 2:

Dzień drugi zaczęliśmy od niespodzianki. Pierwsza drużyna z Chin Bilibili Gaming uległa trzeciej LNG Esport już w 30 minut. Sprytnie wykorzystywali błędy swoich rywali i skutecznie neutralizowali każdą ich próbę odwrócenia losów spotkania.

W drugim meczu Gen.G po dość wyrównanym początku pokonuje Top Esport, ukazując tym samym, jak to młody ADC zaledwie 18-letni PEYZ kończy mecz z przewagą ponad 5 tysięcy sztuk złota nad swoim rywalem z dolnej alei. Początki ich rozgrywek są nieśmiałe, ale jak już tylko się rozkręcą, dopychają przeciwnika do ściany, nie dając mu chwili oddechu.

G2 Esports, najlepsza drużyna w Europie vs. Hanwha Life. Zespoły ten dały niesamowity popis. Nie jest tajemnicą, że drużyny ze wschodu dominują, ale po takim pokazie formy G2 pomimo przegranego meczu daje świetny pokaz, udowadniając, że podeszli do tego meczu bez kompleksów.

Team Liquid w czwartym meczu podjęli Weibo Gaming i musieli uznać wyższość rywala z Chin. Po bardzo wyrównanym spotkaniu i po ponad 42 minutach drużyna z Ameryki północnej po 2 przegranych meczach jest o krok od pożegnania się z Worldsami.

Było gorąco!

T1, obecni mistrzowie, nie dali szans swoim rywalom paiN Gaming, dominując i kończąc grę w 25 minut. Pokazali tym samym, że FAKER chce po raz piąty sięgnąć po tytuł Mistrza Świata.

Pora znów na naszych rodaków z FlyQuest eSports, którzy mieli szanse w spotkaniu z Dplus KIA. Niestety szansy tej nie potrafili wykorzystać. Dplus KIA zwycięża swoje drugie spotkanie, okazując się znacznie lepszą drużyną niż obecni mistrzowie Ameryki Północnej.

Drużyna z Europy Fnatic pokonała mistrzów Wietnamu GAM Esports, którzy obecnie są już jedną nogą w samolocie powrotnym do ojczyzny. Potrzebowali zaledwie 33 minut, jednak dali swoim fanom odczuć emocje związane z Mistrzostwami.

Ostatni mecz drugiego dnia to starcie PSG Talon z drużyną europejską MAD Lions KOI. Niestety grający na midzie Polak Fresskowy nie był w stanie pomóc swoim kolegom. PSG TALON w 32 minuty rozgromili swoich przeciwników, mając ponad 14 tysięcy sztuk złota więcej.


Po dwóch dniach zmagań tabela prezentuje się następująco:

źródło: flashscore

Czekamy na więcej!

Już dziś czekają na nas 2 mecze w formacie BO3, a zmierzą się Dplus Kia vs. LNG Esports oraz Hanwha Life vs. Gen.G. Drużyny Azjatyckie bez żadnych zaskoczeń dominują Worldsy. Czy LNG utrzyma formę, którą nam zaprezentowali? A może jednak Dplus Kia okażą się lepsi?
Transmisje możecie obejrzeć od 14:00 na Polsat Games.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *