Dziesięć lat temu Harran i Kyle Crane po raz pierwszy zyskali uznanie w świecie gier. Od tego momentu ponad 45 milionów graczy zmierzyło się z zombie w serii Dying Light. Pierwsza gra wprowadziła rewolucję w gatunku survival horroru z otwartym światem. Wprowadzono podział na dzień i noc, który stał się nieodłącznym elementem serii. W ciągu dnia gracze mają do czynienia z powolnymi zombie, co sprawia, że czują się względnie bezpiecznie. Po zapadnięciu zmroku sytuacja zmienia się drastycznie. Nowe zagrożenia i niebezpieczne drapieżniki przejmują kontrolę nad miastem. Oprócz cyklu dnia i nocy, Dying Light stawia na brutalną i dynamiczną walkę oraz naturalny parkour. Przenosi to swobodę ruchu i kreatywną brutalność na zupełnie nowy poziom.
W tym roku obchodzimy niesamowite dziesięciolecie. To podróż, która nie mogłaby się odbyć bez wspaniałej społeczności składającej się z ponad 45 milionów wiernych fanów. Gracze znacząco wpłynęli na obecny kształt Dying Light. Statystyki zapierają dech w piersiach. Od momentu wydania pierwszej gry w 2015 roku, gracze pokonali 75 miliardów zombie i spędzili ponad 1 miliard godzin na rozgrywce. Zachęcamy do obejrzenia pełnego odcinka Dying to Know, który dedykowany jest fanom, by wspólnie wspominać i świętować dekadę.
Święto zarówno dla fanów, jak i twórców
To zaangażowanie graczy pozwoliło franczyzie zapisać się w historii gier. Dzięki temu powstała dynamiczna społeczność. Pasja fanów podniosła rozgrywkę na nowy poziom. Od tworzenia map i opowieści, przez fanowskie grafiki i cosplaye, aż po wiele innych inicjatyw. Ich opinie wciąż pomagają twórcom poprawiać jakość gry, wprowadzając pożądane funkcje. Pojawiły się m.in. ostateczne ciosy w Dying Light 2 Stay Human.
By uczcić 10 lat zabijania zombie, uprawiania parkouru i odkrywania uroków nocy, przygotowany został specjalny film. Przedstawia on społeczność w kontekście rocznicy Dying Light. Zostały w nim zebrane kluczowe liczby dotyczące historii serii. Dodatkowo gracze będą mogli jeszcze bardziej zgłębić informacje i odkryć swój wkład w statystyki świata Dying Light 2 Stay Human dzięki osobistym statystykom. Wkrótce będą dostępne w Azylu Pielgrzymów.
Uczcij przeszłość, świętując teraźniejszość
Wkrótce gracze otrzymają darmowe aktualizacje do obu gier. W Dying Light przywrócone zostaną znane wydarzenia i wprowadzone nowe nagrody. Po tych latach intensywnej pracy twórcy planują także aktualizację, która poprawi rozgrywkę. Skoncentruje się ona na podniesieniu jakości wizualnej oraz dodaniu nowej, odświeżonej ścieżki dźwiękowej z muzyką autorstwa oryginalnego kompozytora, Pawła Błaszczaka.
W Dying Light 2 Stay Human gracze mogą liczyć na zmiany w prologu oraz stałe wprowadzenie ataku na Tower – trybu współpracy w stylu roguelite. W tym trybie gracze muszą zmierzyć się z wyzwaniami, pokonując kolejne poziomy budynku.
Z okazji rocznicy wszyscy fani będą mieli możliwość odebrania darmowego pakietu do gry na wybranej platformie. Osoby, które dopiero zaczynają swoją przygodę z serią, mogą skorzystać z ogromnych zniżek na Dying Light oraz Dying Light 2 Stay Human. Cena drugiego tytułu spadła po raz pierwszy poniżej 20 $, co oznacza 67% obniżki.
W Azylu Pielgrzymów zbrojownia wzbogaci się o nowe pozycje, w tym pakiet Kombinezon ochronny G.R.E. do Dying Light 2 Stay Human oraz dropy na Twitchu za oglądanie rozgrywki Dying Light. Dodatkowo na kilku platformach z muzyką ukaże się rocznicowy utwór stworzony przez Pawła Błaszczaka. Zaplanowano również konkurs społeczności.
Nowa era Dying Light rozpocznie się latem 2025
Świętując 10. rocznicę Dying Light, równocześnie intensywnie twórcy pracują nad wprowadzeniem serii w nową erę. Ich zamiarem jest umocnienie pozycji serii jako najlepszego produktu o zombie w kontekście przyszłych projektów. Pierwszym krokiem w ramach tego ambitnego planu jest Dying Light: The Beast, które zadebiutuje latem 2025. Podczas odcinka Dying to Know z okazji rocznicy ujawniono kilka szczegółów dotyczących prac nad nową grą oraz zakończonych niedawno nagraniach z udziałem Rogera Craiga Smitha. Ponownie wcieli się on w rolę Kyle’a Crane’a.
Plany dotyczące rozwoju serii nie kończą się na The Beast. Twórcy nadal będą rozwijać serię o liczne niezapowiedziane projekty, a także przekroczą granice gier wideo poprzez nowe planszówki, unikalne gadżety, oryginalny komiks sieciowy i nie tylko. Chcą zaprosić jeszcze większą liczbę osób do świata Dying Light. Ponieważ istniejące gry z serii są wciąż rozwijane, a do tego powstają kolejne, obecnie nastał doskonały czas dla fanów tej serii.
źródło: informacja prasowa better. gaming agency