Secret Level | recenzja

10 grudnia 2024 na platformie Amazon Prime Video pojawił się serial Secret Level (Ukryty Poziom). To nowa animowana antologia stworzona przez Tima Millera. Serial ten składa się z oryginalnych historii, które osadzone są w uniwersach niektórych z popularnych gier wideo. Każdy odcinek przedstawia unikalną narrację, co pozwala widzom na odkrywanie różnych światów gier. Tak, dopiero teraz znalazłam czas, by to napisać.


Produkcja jest realizowana przez Blur Studio we współpracy z Amazon MGM Studios. Serial Secret Level jest skierowany do dorosłych widzów i łączy w sobie elementy sci-fi, humoru oraz refleksyjnych tematów. Od czasu premiery zyskał pozytywne opinie, osiągając ocenę 7.5 na Rotten Tomatoes.

Sam Tim Miller to amerykański reżyser filmowy i twórca efektów specjalnych, który zdobył popularność dzięki reżyserii filmu Deadpool, będącego adaptacją komiksów Marvela. Urodził się 10 października 1964 w Fort Washington w stanie Maryland. Miller założył Blur Studio, które zajmuje się produkcją efektów wizualnych i animacji. W 2005 roku zdobył nominację do Oscara za krótkometrażowy film animowany. Jego prace charakteryzują się innowacyjnym podejściem do narracji i efektów specjalnych, co przyczyniło się do jego uznania w branży filmowej. Serial Miłość, śmierć i roboty również mu zawdzięczamy.


1. Dungeons & Dragons: Kolebka królowej. 1 temat.

Serial zaczyna się od tytułu Dungeons & Dragons, który już na początku przedstawia bardzo przyjemną dla oczu grafikę. Postacie polując na wyznawców Kultu Smoka, napotykają na swojej drodze nawiedzanego przez złowrogą siłę chłopca, który jest uwięziony w klatce. Ostatecznie postanawiają mu pomóc, a tym samym zdjąć z niego silny urok. W tym celu grupa wyrusza na spotkanie ze Złotym Smokiem. Każdy z członków drużyny ma swoje unikalne umiejętności, które wykorzystują w kluczowych momentach. Czy udało się mu zdjąć z niego urok? Musicie przekonać się sami, aż takich spojlerów Wam nie zagwarantuję. Natomiast, czy fani tytułu są tym odcinkiem zachwyceni? Z tego co widziałam, niestety nie. Dla mnie takie 6/10, głównie za samą wizualizację.

2. Sifu: Dorobek życia

Sifu to gra, która podbiła serca milionów graczy na całym świecie. Łaknący zemsty młody zawodnik sztuk walki poznaje prawdziwą cenę swojej obsesji. Główny bohater z każdą swoją śmiercią odradza się na nowo. Będąc w stanie pomiędzy życiem, a śmiercią, doskonali sztuki walki i przewiduje kolejne ruchy swoich przeciwników, by ostatecznie spotkać się finalnie z wrogiem, którego poszukuje. Ilość jego żyć jest ograniczona, a po każdym wskrzeszeniu odradza się będąc starszym o wiele lat. To był jeden z najciekawszych dla mnie odcinków i daję mu 8/10.

3. New World: A Król na tron powróci

Morze wyrzuca na brzeg tajemniczej wyspy silnego Króla pozbawionego armii i jakichkolwiek wskazówek, co dalej. Niemniej ambitnie dąży do celu, by zostać Królem wszędzie tam, gdzie się pojawi. Wyspa, na której się znajduje nie pozwala mu umrzeć – każda śmierć bądź uszczerbek na zdrowiu sprawia, że odradza się na nowo, pamiętając jednak poprzednie wydarzenia. Mogą jednak minąć wieki, nim odnajdzie swój cel i zrozumie, że władza nie jest najważniejsza. Królowi Aelstromowi towarzyszy odrobina humoru, a w oryginale… głos Arnolda Schwarzeneggera. 7/10

4. Unreal Tournament: Xan

Jeśli boicie się, że roboty zawładną światem, to w czwartym odcinku Secret Level dostaniecie tego pewien przedsmak. Początkowo obserwujemy jak roboty są wykorzystywane do pracy i nie za bardzo szanowane. Jeden z robotów obserwuje zachowania, zapamiętuje i… rozpoczyna bunt. Przyznaję, że mi się nawet szkoda zrobiło tego robocika, pomimo faktu, że to tylko serial animowany. Po wszczęciu buntu przeciwko wszechpotężnej korporacji grupa robotów górniczych musi walczyć o przetrwanie podczas starć na śmierć i życie na arenie. Kto zwyciężył? Sprawdźcie sami! 7/10

5. Warhammer 40,000: I nie będą znać strachu

Zdecydowanie mój top odcinek pierwszego sezonu Secret Level. W tym odcinku została przedstawiona mroczna wizja bardzo odległej przyszłości. Genetycznie zaprojektowany wojownik z setkami lat doświadczenia na froncie musi stawić czoła swojej spuściźnie podczas misji mającej na celu eliminację czarownika-mutanta. Wyrusza z dwoma pomagierami w charakterystycznych zbrojach, które doskonale znamy z serii gier Warhammer 40,000. Graficznie fenomenalnie, nie wspominając już o efektach, jakie towarzyszą podczas spotkania z czarownikiem. W ramach ciekawostki, w oryginale głosu Astropathowi, Orbitalnemu dowódcy Ultramarines użyczył Mark Sheppard. Czyli Crowley z Supernatural. 9/10

6. PAC-MAN: Koło

To był dziwny odcinek. W sumie zastanawiałam się, jak twórcy chcą przedstawić PAC-MANa. Okazuje się, że jakiś sposób na niego wymyślili. Dość brutalny, jak się można dowiedzieć po chwili. Poznajemy tu uwięzioną w rozległym labiryncie pełnym wrogich duchów istota o niebieskiej skórze. W wędrówce po labiryncie towarzyszy mu właśnie okrągły robot. Wiele bitew, śmierci, krwi, a na końcu okazuje się… że zagrać trzeba jeszcze raz. Jak dla mnie 5/10, odcinek niekoniecznie potrzebny w nawiązaniu do samej gry.

7. Crossfire: Dobre starcie

Co powiecie na odrobinę strzelaniny i pościgów? Otrzymujemy to w siódmym odcinku. Do tego dorzucono trochę dynamicznej akcji z misja mająca na celu dowieźć do danego punktu przesyłkę – jaką jest człowiek. Niby coś się dzieje, strzelają do siebie, biją się, poszukują w absolutnie pustym mieście, na pustych drogach, jednego samochodu i uwaga – namierzają go. Miłym akcentem jest tutaj Ricky Whittle użyczający głosu Crossowi. Jego możecie kojarzyć z serialu Amerykańscy Bogowie. Takie 5/10, ale drugi raz bym nie włączyła.

8. Armored Core: Zarządzanie zasobami

Witamy Keanu Reevesa nie tylko w formie głosu. Aktor użyczył również swojej sylwetki głównemu bohaterowi, przez co można stwierdzić, że odcinek zyskał na wartości. Akcja toczy się na mroźnych obrzeżach świata, w którym legendarny pilot mecha dowiaduje się, że jego ostatnia misja może wyjaśnić, dlaczego od wielu lat nękają go demony. Siada więc za sterami potężnego robota i wyrusza na walkę. Zwrot akcji gwarantowany. 7/10

9. The Outer Worlds: Dla dobra firmy

Odcinek o poświęceniu dla nieszczęśliwej miłości. Z niego akurat warto wyciągnął morał, który wypływa z ekranu niemal od samego początku. Główny bohater jest gotów na wszystko dla swojej ukochanej, ponieważ w przeszłości okazała mu odrobinę zainteresowania i empatii, którą przez krótką chwilę możemy zaobserwować. Odcinek zawiera także krytykę późnego kapitalizmu oraz wyzysku pracowników, co zostało przedstawione w lekko karykaturalny sposób. Historia jest na tyle wciągająca, że wielu graczy może być skłonnych wypróbować ten tytuł i zainteresować się nim na dłużej. 8/10

10. Mega Man: Start

Krótki odcinek, który nie wywołał we mnie większego zachwytu. Jest naukowiec, jest chłopiec, jest duży robot. W laboratorium nagle pojawia się urządzenie, które ma przejąć władze nad dużym tworzonym robotem. Chłopiec jednak udowadnia, że nie jest tylko od pomocy przy drobnych czynnościach i… w zasadzie to całość. 4/10

11. Exodus: Odyseja

Zbliżamy się do końca 1. Sezonu Secret Level. I chyba nie do końca zrozumiałam, o co dokładnie ma w nim chodzić. Bardzo dużo chaosu i poszarpanych linii fabularnych. Jeśli ktoś kojarzy produkcję, która ma się pojawić w 2026 roku, to odcinek ten zbyt wiele nie przedstawia. Mam wrażenie, że zaprezentowane w sieci zrzuty ekranu i trailer mówią o produkcji znacznie więcej. Na dodatek, kończy się tak, że zostawia widza z ogromnym wielkim pytajnikiem. 5/10

12. Spelunky: Rachuba

Dla oczu odcinek przyjemny i chyba nic poza tym. Tytułu w ogóle nie kojarzę, więc musiałam sobie wrzucić w Google, by nieco się w tym rozeznać. Głównym tematem dwunastego już odcinka jest swego rodzaju nieśmiertelność bohaterek. Akcja wymyślona przez twórców skupia się na przeżywaniu przygód, a drugoplanowo na dążeniu do celu. 5/10

13. Concord: Opowieść o nieustępliwym

To było… dziwne? Na tyle, że sam odcinek nie zachęcił mnie do tego, by zapoznać się z samą produkcją na jakiejkolwiek platformie. To chyba jeden z tych odcinków, które mogłam spędzić na przeglądaniu Tik-Toka i to okazałoby się bardziej angażujące. 3/10

14. Honor of Kings: Droga wszystkich rzeczy

Na ten odcinek czekałam, głownie dlatego, że w Honor of Kings sobie coś niecoś pogrywam. No i nie tego się spodziewałam, niestety, choć nie było wielkiej tragedii. Jak wiele wcześniejszych odcinków, ten także ma prostą fabułę, która nie zachwyca, ale jest na tyle interesująca, że chętnie odkrywa się dalsze przygody bohatera -który to pojawił się w jednej z aktualizacji bezpośrednio przed premierą serialu. Pod względem graficznym nie mogę mieć nic do zarzucenia. 6/10

15. Playtime: Spełnienie

Ostatni odcinek na pożegnanie. Odcinek miał być poświęcony markom Sony, jednak przez większość czasu koncentruje się na historii młodej kurierki, która ucieka z żywym, glutowatym ładunkiem przed armią inteligentnych dronów. W tym pościgu towarzyszą jej żołnierze z Helldrivers 2, potwór z Shadow of the Colossus, gdzieś tam sobie mignął mi przed oczami Kratos. Postacie te, niestety, pełnią jedynie rolę chwytów reklamowych, które nie mają większego znaczenia w fabule. Wielka, naprawdę wielka szkoda… 4/10

Podsumowanie

Secret Level to seria, która ma naprawdę ogromny potencjał, jednak w niektórych odcinkach odniosłam wrażenie, że powstały „bo tak”. Wielu zaprezentowanych gier można w ogóle nie kojarzyć, innych można tu było po prostu nie przedstawiać. Każdy odcinek różni się od siebie stylem graficznym oraz długością. Sam Amazon jest przekonany o sukcesie swojej produkcji i możemy się spodziewać 2. Sezonu. Przydałoby się wykonać ekranizacje znacznie bardziej interesujących i rozpoznawalnych gier, które przedstawią oryginalne historie. Trzymam kciuki i całość na chłodno oceniam jako 7/10, bo w pierwszym uderzeniu ekscytacji machnęłam 9/10.

Wsparcie w postaci wirtualnej kawy – czyli piątak na zachętę.
Dziękuję!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *