Czy są na sali obecni stali fani marki HONOR? Producent sprytnie stara się dodawać do swoich najnowszych produktów innowacyjne rozwiązania i nieco zainteresować odbiorców samym ich designem. Czy to się udało w przypadku modelu HONOR 400 Pro? Trochę spędziłam z nim czasu, więc podzielę się skromnymi przemyśleniami.


Wylądował u mnie HONOR 400 Pro w kolorze Nocnej Czerni (Black). Plecki są wykonane z tworzywa, które jest przyjemne w dotyku, jednak ma pewną wadę. A mianowicie – bez etui możecie szybko rozpocząć na nim kolekcjonowanie przeróżnych zarysowań. Wizualne wrażenie było pozytywne, choć myślałam, że producenci powoli rezygnują z zaokrąglonych ekranów. No bo niby fajne, ale czy faktycznie do czegoś potrzebne?
Specyfikacja techniczna: HONOR 400 Pro
HONOR 400 Pro pracuje na Snapdragonie 8 Gen 3. Oferuje 12 GB RAM i 512 GB pamięci wewnętrznej, a 6,7-calowy ekran AMOLED z odświeżaniem 120 Hz potrafi osiągnąć jasność do 5000 nitów. Aparat główny ma 200 Mpx + teleobiektyw 50 Mpx z optycznym zoomem 3x oraz ultraszeroki kąt 12 Mpx. Jeśli chodzi o baterię w tym egzemplarzu, to spotkamy się tu z pojemnością 5300 mAh. Urządzenie obsługuje ładowanie przewodowe 100 W i bezprzewodowe 50 W. Producent nie zapomniał o certyfikatach IP68 i IP69 gwarantującymi ochronę przed wodą i pyłem. Jak zatem prezentuje się pozostała część „bebechów” wykorzystanych w 400 Pro?
Specyfikacja techniczna:
- telefon dostępny w kolorze czarnym Nocna Czerń oraz szarym Księżycowa Szarość;
- system operacyjny Android 15 z dedykowaną nakładką MagicOS 9.0;
- procesor Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3;
- układ graficzny Adreno 750;
- pamięć wewnętrzna to wbudowane 512 GB;
- 12 GB pamięci RAM;
- czujnik temperatury barwowej, grawitacyjny, migotania, podczerwieni, światła, kompas cyfrowy, żyroskop;
- ekranowy czytnik linii papilarnych, odblokowywanie twarzą;
- bateria krzemowo-węglowa 5300 mAh;
- wyświetlacz AMOLED o przekątnej 6,7″ 120 Hz HDR10+, 1280×2800 jasność do 5000 nitów;
- waga 205 g;
- wymiary 160.8 x 76.1 x 8.1 mm;
- port USB typu C;
- ochrona IP68 /IP69;
- aparat przód 50 Mpx;
- aparaty z tyłu: główny 200 Mpx + 50 Mpx teleobiektyw + 12 Mpx obiektyw ultraszerokokątny + lampa błyskowa z dwiema diodami LED;
- 5G, WiFi 6, NFC, Bluetooth 5.4, dual nano SIM, eSIM.
Wyświetlacz
Ekran w recenzowanym HONOR 400 Pro to 6,7 cala, które obecnie można uważać za standardowy rozmiar w wielu urządzeniach z systemem Android. Całość korzysta z panelu AMOLED o rozdzielczości 1280×2800 pikseli, przy czym zagęszczenie obrazu wynosi około 460 ppi. Dzięki zastosowanej maksymalnej częstotliwości odświeżania 120 Hz wszelkie animacje i przewijanie podczas przeglądania mediów społecznościowych prezentują się bardzo płynnie. Jeśli chodzi o jasność maksymalną ekranu, to parametry wskazują, iż sięga aż 5000 nitów. To, co z całą pewnością mogę potwierdzić, to bardzo dobra widoczność w pełnym słońcu (tak, udało mi się to zweryfikować w ostatni piękny i słoneczny weekend września).
Paleta barw pokrywa około miliarda kolorów, dzięki czemu można odnieść wrażenie, że podczas przeglądania zdjęć czy filmów obraz jest wyjątkowo nasycony i bardzo wyraźny. Zaokrąglone krawędzie przestały już cieszyć moje oko, ponieważ nie widzę dla nich od dłuższego czasu jakiegoś funkcjonalnego zastosowania poza wyłącznie designem „innym od reszty”.
Lekko „zdziwiony” design
HONOR 400 Pro w pewnym sensie jest nawet elegancki. Ramka z aluminium łączy się z zaokrąglonym szkłem z przodu i z tyłu. Wyprofilowane boki też prezentują się całkiem nieźle, choć muszę przyznać, że smartfon niejednokrotnie wyślizgiwał się mi z ręki. Podejrzewam, że to za sprawą specyficznych w dotyku plecków urządzenia. W etui obstawiam, że tego problemu by nie było. Co mam na myśli, stosując w nagłówku słowo „zdziwiony”? Właśnie ten charakterystyczny układ aparatów tzw. Camera Deco. Jak się dobrze nad tym zastanowicie, to układ pokazuje nieco zdziwioną minę, prawda?
Prawa krawędź urządzenia została wyposażona w przyciski głośności oraz przycisk wybudzania. Lewa natomiast jest całkowicie czysta. Górna krawędź prezentuje czujnik podczerwieni, głośnik i mikrofon, a dolna wejście USB C, slot na karty SIM, a także kolejny głośnik i mikrofon. Certyfikaty również znajdują się na obudowie, podobnie jak logo producenta.









Wstępna konfiguracja
Konfiguracja przebiega standardowo, podobnie jak w każdym innym telefonie z Androidem dostępnym obecnie na rynku, więc nie warto się nad tym zbytnio rozwodzić i zajmować Wasz cenny czas. Po wstępnym wprowadzeniu najważniejszych ustawień pojawiają się ekrany z prośbą o zgodę na korzystanie z dodatkowych funkcji AI wbudowanych w urządzenie. Android nie jest tu całkowicie czysty, ponieważ HONOR wprowadza własną nakładkę MagicOS 9.0 wraz z dodatkowymi aplikacjami do wykorzystania. Nie brakuje również domyślnych kafelek i innych dodatków, które na całe szczęście możemy ręcznie zmienić. Przyznaję, że nie lubię mieć folderów z aplikacjami na telefonie, więc usuwanie ich zajmuje trochę czasu.
















AI w HONOR 400 Pro
W HONOR 400 Pro sztuczna inteligencja wspiera użytkownika na wielu poziomach, od fotografii po codzienne zadania. Aparat główny wykorzystuje AI do usuwania niechcianych obiektów, takich jak refleksy czy inne osoby oraz do poprawy jakości zdjęć. Funkcja Image to Video przekształca statyczne obrazy w krótkie klipy wideo, umożliwiając tworzenie dynamicznych materiałów bez konieczności posiadania zaawansowanej wiedzy i dodatkowych programów.
Sam MagicOS 9.0 wprowadza szereg funkcji wspieranych przez AI. Oferuje m.in. tłumaczenie tekstu na żywo, generowanie napisów do filmów oraz ochronę przed deepfake’ami, co znacząco zwiększa bezpieczeństwo. Dodatkowo AI pomaga w zarządzaniu zasobami systemowymi, co przekłada się na płynne działanie urządzenia i dłuższy czas pracy na baterii. Mamy tu również AI Super Zoom, Portret błyskawiczny AI, Ulepszone Portretowanie AI, a także Asystenta AI Google Gemini oraz Magiczny Portal.



























Bateria w HONOR 400 Pro
Bateria, z jaką mamy tu do czynienia, to akumulator krzemowo-węglowy o pojemności 5300 mAh. Ogniwo może wytrzymać do 1200 cykli ładowania, co przekłada się na około 4 lata użytkowania bez zauważalnego spadku pojemności. Niestety nie będzie mi dane sprawdzać tego przez 4 lata, jednak wierzę, że producenci są pewni swoich zapewnień. Bateria spokojnie wystarczy na cały dzień przy normalnym użytkowaniu i stałym połączeniu z Internetem. Kiedy się rozchorowałam i jedyne, na co miałam siłę to kichanie, telefon na jednym ładowaniu przetrwał ze mną dwa dni przy sporadycznym wykorzystaniu.
HONOR 400 Pro obsługuje szybkie ładowanie przewodowe o mocy 100 W. Pozwala to naładować urządzenie do 51% w zaledwie 15 minut, a pełne naładowanie w ok. 40 minut. Oczywiście o ile posiadacie odpowiednią kostkę ładującą. Bez niej czas ładowania znacznie się wydłuża. Dostępne jest tu również ładowanie bezprzewodowe o mocy 50 W, umożliwiające naładowanie telefonu do 36% również w podobnym czasie.



















Aparaty w HONOR 400 Pro
Aparaty z pewnością robią wrażenie samą specyfikacją i efektami do wykorzystania. Mamy tu trzy obiektywy, w tym najważniejszy główny 200 Mpx z przysłoną f/1.9 i optyczną stabilizacją obrazu (OIS). Kolejny jest teleobiektyw o rozdzielczości 50 Mpx z 3-krotnym zoomem optycznym i stabilizacją oraz ultraszerokokątny obiektyw 12 Mpx z kątem 112 stopni. Producent dorzuca inteligentne funkcje napędzane sztuczną inteligencją. System AI może wspierać cyfrowe przybliżenie (AI Super Zoom do 30x), edycję zdjęć w locie (usuwanie zbędnych obiektów) czy przekształcanie zdjęcia w krótki film. Jeśli lubicie takie zabawy, to będziecie ich efektem usatysfakcjonowani. Całość w ostatecznym rozrachunku prezentuje się naprawdę dobrze.
Aparat przedni
Jeśli chodzi o kamerę z przodu, to mamy do wykorzystania 50 Mpx. Jeśli mam być całkowicie szczera, to frontowe obiektywy jeszcze niczym mnie nie zaskoczyły, by wywołać efekt WOW. Jest po prostu dobrze, wyraźnie i jakościowo.




Aparat główny




























































Szeroki kąt (po lewej tryb automatyczny)








Tryb nocny (po lewej tryb automatyczny)








Tryb makro (po lewej tryb automatyczny)
















Zbliżenia



















Nagrania
Telefon nagrywa w jakości 4K przy 60 klatkach na sekundę. Podobnie jest w przypadku nagrań kamerą z przodu, która może oferować jakość 4K jednak już z mniejszą liczbą klatek. Stabilizacja obrazu podczas nagrań działa dobrze, a podczas spaceru i nagrywania w ruchu całość prezentuje się nawet płynnie. Kolory wideo są żywe, często nieco nasycone, najlepiej nagrania wypadają oczywiście w trakcie dnia, w pełnym pięknym słońcu i odpowiednim naświetleniu. Do codziennego użytkowania efekty są z całą pewnością wystarczające i myślę, że mogą sprostać najbardziej wymagającym użytkownikom.



Zabezpieczenia
Producent zadbał o długie wsparcie, ponieważ model pracuje pod kontrolą MagicOS opartego na Androidzie 15, a HONOR obiecuje aż sześć lat aktualizacji systemu oraz łatek bezpieczeństwa. Do samych zabezpieczeń dostępu do telefonu należą tradycyjne metody jak PIN, hasło, wzór, a także odblokowanie biometryczne poprzez wykorzystywanie czytnika linii papilarnych schowanego pod ekranem. Nie brakuje również odblokowywania twarzą z wykorzystaniem frontowej kamery. Urządzenie ma certyfikaty IP68 i IP69, które informują o odporności wodę i kurz. Mówiąc w skrócie, jest to solidny zawodnik na rynku, który przy tak długim wsparciu ma okazję osiągnąć ciekawy sukces wśród użytkowników.






Jakość dźwięku
Smartfon wyposażono w głośniki stereo, które zapewniają odpowiednią jakość podczas oglądania filmów, grania czy słuchania muzyki bez słuchawek. Brzmienie jest czyste, a wokale wysokie. Oczywiście nie doświadczymy tu basu, który nas zachwyci – w tym celu najlepiej podłączyć słuchawki lub zewnętrzny głośnik Bluetooth. HONOR, podobnie jak już większość producentów, zrezygnował z klasycznego wejścia mini jack 3,5 mm. Z tego względu do słuchawek przewodowych trzeba użyć przejściówki USB-C, choć ja jestem już absolutnie pochłonięta słuchawkami bezprzewodowymi. Wszystkie, jakie posiadam, z tym modelem telefonu działają bezbłędnie.









Podsumowanie
HONOR 400 Pro to fajne połączenie flagowca ze średnią półką cenową. Użytkownik ma w nim do wykorzystania pełnię możliwości procesora Snapdragon 8 Gen 3, 12 GB RAM i 512 GB pamięci wewnętrznej. Ekran AMOLED 6,7″, 120 Hz i bardzo wysoka jasność sprawdzają się zarówno w słońcu, jak i nocą. Płynne działanie i niemal natychmiastowa reakcja na dotyk to elementy, do których szybko można się przyzwyczaić. Urządzenie oferuje aparat z 200 Mpx z dodatkowym i ultraszerokim kątem. Zdjęcia i ich jakość to zdecydowany atut telefonu. Zresztą, potwierdzenie tych słów znajduje się powyżej.
Bateria 5300 mAh pozwala na korzystanie z telefonu przez cały dzień na jednym ładowaniu, choć znajdą się osoby podobne do mnie, które liczą na znacznie więcej. Niestety wydaje mi się także, że używanie tego telefonu bez dodatkowego etui może być nieco uciązliwe. Głównie ze względu na zaokrąglony ekran i tworzywo na pleckach, które będzie się niesamowicie rysowało. Niemniej możliwości AI zamknięte w tej eleganckiej obudowie wyceniono na ten moemnt na 3299 PLN i w tej cenie będzie ciężko o lepszy i o bardziej zaawansowany telefon.
Dziękujemy firmie HONOR Polska oraz Burson Poland za możliwość testów urządzenia.